Mimo, że to rocznica stanu wojennego, to na rynkach normalny ruch. To znaczy może nie normalny, grudzień to zawsze spadek zmienności co utrudnia zarabianie. Ale mimo wszystko idealne sytuacje na danych się wciąż mogą trafić!!

reklama:

GBP/JPY

10:30 to standardowy czas na dane z Wielkiej Brytanii. Słabsze od oczekiwań skusił mnie na krótkie wejście w parę GBP/JPY przy cenie £151,322 z 4 kontraktami (19 168,80 złotych depozytu) o 10:30:08. Niestety, ruch nie był zdecydowany, przez co „tkwiłem” w pozycji do 10:46:05 kiedy to zamknąłem przy cenie £151,275 co w efekcie dało mi 594,73 złote zysku brutto czyli 481,73 złote w moim portfelu.

USD/CAD

14:30 to dane z Ameryki Północnej. Więc 14:30:12 wszedłem na parze dolarów amerykańskiego i kanadyjskiego przy cenie $1,28482 na spadki tego pierwszego. 5 lotów (17 932,75 złotych depozytu) i czekałem… Dwie i pół minuty później (14:32:38) przy cenie $1,28374 zdecydowałem się zamknąć pozycję. W efekcie zgarnąłem na tej transakcji zysk w kwocie 1 507,16 złotych brutto czyli 1 220,80 złotych netto.

Podsumowanie

Szybkie dodawanie: 594,73 + 1 507,16 daje nam dniówkę 2 101,89 złotych brutto czyli 1 702,53 złote netto.