14 grudnia to ponownie dane z Wielkiej Brytanii oraz Ameryki Północnej, więc pary walutowe dokładnie takie same jak wczoraj! Ale z jakim rezultatem?

reklama:

GBP/JPY

Wyjątkowo interesujące mnie dane z brytyjskiego rynku były o 13:00 więc na rynku pojawiłem się o 13:00:38 z 4 lotami (19 179,60 złotych depozytu) przewidując spadki funta z ceny £151,252 (co ciekawe to praktycznie ten sam poziom na którym zamknąłem transakcję 13 grudnia, co tylko pokazuje jak mała zmienność jest w ostatnim miesiącu roku). Ponownie było zamieszanie w okolicy zera, więc uciekłem już o 13:03:16 przy cenie £151,211 co dało mi zysk 519,14 złotych brutto czyli 420,50 złotych netto.

USD/CAD

Tu zdecydowałem się nie wpadać „jak po ogień” na rynek tylko wszedłem jak utwierdziłem się, że powoli, ale jednoznacznie kurs tej pary będzie szedł w moim kierunku. A było to ponad minutę po danych. Więc na rynku pojawiłem się o 14:31:26 z 5 lotami (17 832,75 złotych depozytu). Ale że już kolejna świeca zaczynała przejawiać chęci do zawrotki to  o 14:32:09 zakończyłem pobyt na rynku przy cenie $1,28397 co dało mi symboliczny zysk 208,16 złotych brutto czyli 168,61 złotych netto.

Podsumowanie

Dodajemy? Ano dodajemy i wychodzi zysk 727,30 złotych brutto czyli 589,11 złotych netto. Słabszy wynik niż 13 grudnia, ale z drugiej strony – taka dniówka za 10 minut pracy?