Dzisiaj będzie ciekawostka związana z rolowaniem.  A prócz tego DAX zarówno manualnie jak i automatycznie!

reklama:

Russell 2000

Amerykański indeks wziąłem na podstawie własnych analiz na krótko 12 czerwca w rozmiarze 0,5 lota (6 075,42 złote depozytu) od poziomu 1 675,40 punktu. Jako że specjalnie nie szedł w moim kierunku (ale też nie uciekał za bardzo) to go przetrzymałem. W międzyczasie trafiłem na rolowanie kontraktów, co w przypadku krótkiej pozycji dało mi dodatni swap.

Dlatego gdy tylko indeks doszedł do poziomu 1 676,90 punktu zdecydowałem o zamknięciu pozycji ze stratą 553,61 złotych. Jednak rolowanie dało mi 1 237,53 złote, czyli cała transakcja, mimo że teoretycznie stratna, dała mi 683,92 złote brutto zysku.

Battle Legionnaire

DAX

15 czerwca, na niskim interwale, na krótkich popołudniowych ruchach postanowiłem poskalpować. I tak zająłem trzy pozycje na niemieckim indeksie.

Godzina 15:50:27 pozycja krótka 0,15 lota (4 879,28 złotych depozytu) od ceny 13 018,0, zamknięta przy cenie 13 014,1 o 16:04:34 dała mi 146,15 złotych zysku brutto.

Kolejne wejście o 16:08:25 przy cenie 13 029,1 z pozycją długą 0,15 lota (4 884,59 złotych depozytu), wyjście o 16:10:30 przy 13 032,90 punktu co dało 142,39 złotych zysku brutto.

16:12:55 pozycja krótka od 13 025,00, kontrakt 0,15 lota (4 883,28 złotych depozytu), wyjście niecałą minutę później o 16:13:45 przy 13 022,10 z kwotą 108,68 złotych zysku brutto.

Jak widać DAX był ciekawym miejscu, bowiem psychologiczna granica 13 000 punktów wywołuje dużą zmienność, co dało mi parę punktów na plusie 🙂

Podsumowanie

Cały dzień wyszedł mi na plus w kwocie 1 208,46 złotych brutto czyli 978,85 złotych na rękę.