No Gravity Games SA - ciekawy rozwój sytuacji

No Gravity Games SA – ciekawy rozwój sytuacji

GPW (Warszawa) papiery wartościowe

Jak zapewne pamiętacie z tego wpisu, posiadam akcje NewConnect’owej spółki gamingowej: No Gravity Games SA. Co prawda plan przedstawiony przy „drugim podejściu” się nie zrealizował, jednak nie widzę powodów, by rezygnować z tej spółki ze stratą. A być może pojawi się okazja by szybko się z niej ewakuować z zyskiem…

reklama:

W pierwotnym artykule wskazałem pod co rozgrywam NGG. Niestety, scenariusz się nie zrealizował, a spółka „kwitnie” w przedziale 0,26-0,30 zł za akcję przez cały grudzień 2020. Kiepsko, bo liczyłem na porządne podbicie gdy kupowałem akcje we wrześniu. Jak widać, nie było szturmu na spółki gamingowe, a to zapewne na skutek mocnej krytyki jaka dotknęła CD Projekt po premierze Cyberpunka 2077.

No Gravity Games SA - ciekawy rozwój sytuacji
No Gravity Games SA interwał D1, żółta strzałka to dzień zakupu akcji w „drugim podejściu„; źródło: Reuters Eikon (dzięki uprzejmości traderteam.pl)

Obecnie czekam na możliwość wyjścia z inwestycji choćby minimalnym (celuję w min +10%) zyskiem. I wygląda na to, że spółka zamierza mi pomóc umożliwiając uśrednienie ceny zakupu.

Jak jednak widać po wykresie, moment mojego drugiego zakupu NGG (08/09/2020) wypadł tuż przed lokalnym szczytem, by następnie, podobnie jak inne spółki jakie prezentowałem wtedy na wykresie, zaliczyć najniższy kurs w ostatnich 4 miesiącach. Poniżej wykres tych samych spółek, które pokazałem we wrześniu: CD Projekt (pomarańczowy), 11 Bit Studios (zielony) oraz No Gravity Games (fioletowy):

No Gravity Games SA - ciekawy rozwój sytuacji
CD Projekt, No Gravity Games oraz 11bit Studios, interwał D1; źródło: Reuters Eikon (dzięki uprzejmości traderteam.pl)

Co prawda widać, że 11bit poradził sobie najlepiej ze swoim dołkiem, ale to CD Projekt stracił najwięcej procentowo, a NGG uplasowało się w środku zakresu odbicia na przełomie 2020/21. W styczniu CD Projekt zaliczył spekulacyjny podskok, ale szybko wrócił do spadków, co ciekawe 11Bit rośnie ładnie.

Jednak chciałem wspomnieć o wydarzeniu w końcówce roku…

Walne Zgromadzenie i jego decyzje

31 grudnia 2020 roku Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy jednogłośnie (wśród obecnych na WZA) podjęło decyzję o nowej emisji akcji celem podwyższenia kapitału zakładowego spółki. Prawo poboru nowych akcji będą mieli dotychczasowi akcjonariusze (czyli m.in. ja), w cenie 0,12 zł za akcję. Za każde 8 posiadanych akcji NGG będę mógł zakupić jedną akcję za 0,12 zł. Innymi słowy, mogę zwiększyć swoją ekspozycję na spółce o 12,5% znacznie poniżej aktualnej wyceny rynkowej.

Mój plan

1 lutego, kiedy to pojawi się prawo poboru, będę chciał zapisać się na maksymalny pakiet dostępnych dla mnie akcji czyli 12,5% więcej. Pozwoli mi to uśrednić cenę zakupu z 0,34 zł obecnie do 0,316 zł. Co oznacza, że realizacja aktualnego celu minimum, czyli +10%, będzie miała miejsce już przy pierwotnej cenie mojego wejścia, czyli 0,34 zł. Tak więc po zakupieniu nowych akcji będę wystawiał alarm na 0,35 zł/akcję.

2 lutego złożyłem wniosek o prawo poboru podstawowe – czyli tak jak WZA postanowiło na 8% mojego aktualnego stanu akcji. Tego samego dnia złożyłem także wniosek o dodatkowe akcje w ramach Prawa Poboru – czyli gdyby jakieś akcje z nowej emisji pozostały do kupienia, to jakaś ich część powinna wpaść do mojego portfela. Jest to wysoce wątpliwe, ale jednak przezorny zawsze zabezpieczony. W ramach dodatkowego zgłoszenia chciałbym podwoić moją pierwotną inwestycję. Co w efekcie, wraz z przynależnym prawem poboru da mi średnią cenę poniżej 0,23 zł/akcję.

Zagrożenia?

Cóż, są zawsze. Dodatkowe pozyskanie kapitału raczej nie powinno wywoływać obaw, zwłaszcza że spółka wcale nie ma złych wyników za Q3 2020. Oczywiście istotne są też wyniki Q4 2020. Zagrożeniem jest też pewna panika wśród „ulicy” posiadającej akcje spółki, że skoro nowe akcje lecą za 0,12 zł to ta spółka tak powinna być wyceniania – co może sprawić, że kurs się obsunie o 4-5 groszy w czasie jednej sesji – choć jak widać duzi gracze nie wyceniają tego bardzo mocno, bo gdyby wyceniali takie ryzyko, to styczeń powinniśmy zacząć od obsuwy a nie delikatnych wzrostów. Ewentualne obsunięcie w dniu poboru może być szybko zebrane przez chętnych, którzy uważają, że wycena spółki poniżej 0,30 za akcję to okazja do uśredniania. A takich ludzi z tego co się orientuję jest całkiem sporo.

Na chwilę obecną (12 luty) cena akcji NGG jest w stabilnym trendzie spadkowym na poziomie ~0,23 zł/akcję. Nisko, nawet bardzo nisko jak na moją inwestycję. Jednak ze względu na przyzwoite wyniki finansowe spółki dotychczas nie widzę powodu, dla którego miałbym rezygnować z tych akcji. Spekulacyjny charakter inwestycji niestety nie wypalił 🙁 ale nie poddajemy się, Prawo poboru na 100% obniży próg rentowności, a jeśli wpadną dodatkowe akcje to też będzie to tylko na plus. A wtedy jest szansa że przy wynikach za Q4 2020 – Q1 2021 spółka wybije mnie na plus i coś się zrealizuje – co najmniej te +10% na tej spekulacji.

Generalnie – powinno być dobrze 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts