W piątek, 21 października zrobiłem sobie wolne od inwestowania. Po prostu nie było w co. Jednak zaczynamy nowy tydzień to czas zabrać się za kolejne inwestycje 🙂 Co więc dzisiaj się wydarzyło?

Złoto zaczęło tydzień od półdolarowej luki cenowej na wykresie. Niestety na minus. W pierwsze godziny szło leciutko w górę by koło 3 w nocy zaliczyć trzydolarową obsuwę, po kolejnej godzinie pogłębioną do 1262,44$ za uncję. Od 5:15 ruszyły wzrosty, do których o 7:35 się podłączyłem, otwierając długą pozycję na 0,3 lota przy kursie 1265,40$ za uncję.

Chwilę przed godziną dziewiątą (o 8:56 zamknąłem ją przy kursie 1266,37$, przytulając 115,56 złotych zysku brutto. Całkiem przyzwoity początek tygodnia, choć nie zdyskontował on czwartkowej straty ani piątkowego wolnego….

Popołudniowy strzał złota w górę i przy kursie 1270,53$ zakupiłem 0,3 lota. Wyjście z inwestycji nastąpiło przy kursie 1271,65$ z zyskiem 100,20zł brutto.  Do wyrównania ostatniej straty brakuje mi 14,81 złotych brutto… Ale raczej na dzisiaj wystarczy tej walki finansowej 🙂

PS. Do dzisiejszego wpisu pojawił się obrazek, który stworzyłem jako część swoistych ikon, którymi będę oznaczał swoje wpisy – tak by było jasne jaki instrument jest w danym wpisie 🙂