INV€$TOR zawodowy: dzień LIV – 07/04/2017
Jak zacząć kwiecień? Od dwóch transakcji jednego dnia!
Na początek małe słowo wyjaśnienia: na środowej informacji o zapasach ropy nie było mnie przy komputerze, więc nie ustawiałem żadnej pozycji. Natomiast w piątek postanowiłem wystawić się pod kątem danych o zmianie zatrudnienia w sektorach pozarolniczych w USA…
EURUSD
Najlepsza zmienność na tych danych to para Euro-dolar. Dwa zlecenia oczekujące i o 14:30:01 aktywował się 1 lot (4 228 zł depozytu) na wzrosty przy cenie €1,06659… Cóż, 14:30:05 spread na tym zleceniu wraz z małym cofnięciem zamknęły mi pozycje na wyjątkowo krótkim stop lossie przy cenie €1,06647… Zaksięgowałem więc stratę -47,58 złotych brutto (1,13%)… Cóż, wniosek na przyszłość – nie stawiać stop loss na takie dane tylko ręcznie zarządzać pozycją…
DAX
A tu przykład jak źle wycyrklowany punkt na wykresie może nas wkurzyć od rana… Otworzyłem o 8:02 pozycję długą (0,5 lota, 9 693,76 złotych depozytu) przy kursie 12 214,30na domkniecie luki. Niestety pomyliłem moment take profit o dwa punkty… Rynek doszedł do knota świecy z czwartku i się cofnął… Aż do godziny 15:37, kiedy to powrócił ponad punkt wczorajszego zamknięcia i przy poziomie 12 229,50 punktów aktywował poprawione przeze mnie zlecenie take profit inkasując zysk brutto w wysokości 802,09 złotych (8,27%), czyli 649,69 złotych netto.. Oczywiście rynek poszedł jeszcze wyżej, jednak zysk na plusie jest zadowalający 🙂
Podsumowanie
Zysk i strata na początek miesiąca nie brzmi zbyt dobrze, jednak ogólny rozrachunek to po uwzględnieniu straty wyniósł 611,15 złotych netto. Całkiem przyzwoity wynik 🙂 A na parze EURUSD obiecuję poprawić się za tydzień 😉
A na blogu Prywatny INV€$TOR znajdziecie podsumowanie pierwszego półrocza mojego utrzymywania się z FOREXa! Zapraszam serdecznie!