piątkowa analiza – 23/06/2017
Witam 🙂 Trochę zaległości blogowych mi się narobiło, jednak myślę, że zaraz zacznę to nadganiać 🙂 Jednak na początek coś nowego – postaram się co piątek wrzucić jakąś analizę średnioterminową na bloga. I zaczynam od dzisiaj!
Kawa
Na pierwszy ogień nowy surowiec w moim portfelu: kawa. Zacznijmy od widoku na wykresie miesięcznym:

Jak widać zbliżamy się do ważnego, wieloletniego wsparcia. Jednak biorąc pod uwagę 7-letni trend spadkowy to kolejny szczyt na tym wykresie będzie max w okolicach 150-160$.
Przejdźmy do wykresu dziennego:

Widać respekt ceny dla poziomów fibo. Wygląda to całkiem obiecująco, pora więc zejść na niższe interwały, czyli H4:

Na czterogodzinnym interwale rozrysowałem nowe fibo. Widać wyraźnie, że poziom ceny 146,11 jest bardzo silnie respektowany przez kawę, zarówno jako wsparcie jak i opór. Poziom 130,14 to również mocny punkt na tym wykresie. Czy na H1 znajdę moment na wejście na rynek?

Na wykresie H1 wyznaczyłem dość istotny poziom w okolicach $125, gdzie cena w ostatnich tygodniach testowała go 7-krotnie nim go przebiła w dół. Dzisiaj rynek zaczął od wzrostów, jednak postanowiłem poczekać i wystawić zlecenie oczekujące. Otwarcie powinno nastąpić przy cenie 120,54, z stop loss na poziomie 119,54, a take profit na 124,00. Zysk do ryzyka to 3,5:1 więc całkiem przyzwoity, a jednocześnie odbicie nie będzie miało kontaktu z żadnym z ważnych poziomów, co powinno dać mi zarobić. W przypadku silnego ruchu podczas mojej obecności przy komputerze możliwe że zdejmę tp i będę ręcznie prowadzić pozycję. Stop loss przesunę na zysk w momencie gdy cena przekroczy poziom 121,84.
Prognoza ruchu ceny do oczekiwanych poziomów: 10-14 dni handlowych.
A teraz mi powiedzcie proszę czy chcecie więcej takich wpisów? Czy w ogóle mam przedłużać domenę tego bloga? Czekam na Waszą opinię w komentarzach!
fajny wpis, pewnie że przedłużać. Oprócz dziennika transakcji fajnie by było poczytać analizy z wyjaśnieniem.
Właśnie myślę nad przejściem na taką właśnie formę 🙂
Zgadzam się z kolegą powyżej. Bardzo fajna i przyjemna analiza. Krotka ale bardzo obrazowa.. Więcej takich proszę..
będzie więcej 🙂