podsumowanie wrzesień 2017
Dotarliśmy do podsumowania miesiąca września 2017. Miesiąca w którym prawie dwa tygodnie byłem pozbawiony ciągłego dostępu do internetu i miałem wystawione 10 pozycji oczekujących! Czy jednak zarobiłem dość, by być usatysfakcjonowanym? Sprawdźmy!
Ten miesiąc to 11 dni roboczych, choć niektóre z nich ciężko nazwać dniami – bo dotyczyły kilku minut na sprawdzenie rynku rano lub wieczorem. No i tradingu z jacuzzi, choć to też było +/- 20 minut pracy. Tak dla przypomnienia to wartości procentowe liczę na podstawie depozytu wymaganego przez brokera do otwarcia danej pozycji. Przejdźmy jednak do podsumowania:
Pary walutowe
Pary walutowe we wrześniu to przede wszystkim trading na danych makroekonomicznych. A konkretnie to:
EUR/SEK – jedna długa pozycja (+4,74%);
EUR/CHF – jedna krótka pozycja (+4,02%)
GBP/JPY – dwie długie (+5,32%; +13,26%) oraz jedna krótka pozycja (+4,66%);
USD/JPY – jedna długa pozycja (+2,84%);
USD/CAD – jedna długa pozycja (+4,85%);
CAD/JPY – jedna krótka pozycja (+3,32%);
NZD/USD – jedna krótka pozycja (+23,10%)
Razem mój zarobek na parach walutowych wyniósł 8 714,02 złote brutto!
Indeksy
To już drugi miesiąc (po lipcu 2017) kiedy to nie dokonałem żadnej transakcji na indeksach giełdowych!
Towary
ropa – jedna długa pozycja (+16,81%);
pszenica – jedna długa pozycja (+156,61%);
soja – jedna długa pozycja (+193,72%);
cukier – dwie długie pozycje (+62,64%; +33,45%);
kakao – dwie długie pozycja (+91,67%; +66,01%)
W sumie towary dały mi zarobić 12 646,83 złote brutto!
Podsumowanie
Miesiąc zdecydowanie udany. Dziewięć transakcji na walutach i siedem na towarach, w większości rolnych. 100% skuteczność transakcyjna! I dało mi to przyzwoity, sumaryczny zysk w kwocie 21 360,85 złotych polskich brutto! Na skutek rządów pana Belki odprowadzam od tego 19% podatku, co pozostawia w mojej kieszeni aż 17 302,29 złotych!
Klasycznie sięgam też po dane GUS odnośnie średniej krajowej, a ta wg ostatniego dostępnego komunikatu wyniosła 4 492,63 złotych brutto. Co oznacza, że mój zarobek wrześniowy stanowi oszałamiające 475,46% średniej krajowej!
Porównajmy się też do najlepszego dotychczas miesiąca pod względem zarobków nie-wyborczych czyli czerwca 2017. Wtedy zarobiłem 14 698,62 złotych brutto. Czyli moja praca we wrześniu dała mi 145,33% mojej dotychczasowej najlepszej pensji! Efektem tego od października 2017 punktem wyjścia do oceny moich zarobków będzie miesiąc wrzesień 2017! I to chyba największa satysfakcja 🙂
Cześć,
na surowcach korzystałeś z analizy technicznej do zajęcia pozycji?
Jeśli tak to na co zwracasz największą uwagę w AT?
Pozdrowienia
Jeśli chodzi o surowce to w zdecydowanej większości oparłem się na AT, całość opisałem tutaj: https://dzienniktradera.pl/trading-urlopowy/
Jeśli zaś chodzi o ogólne założenia AT to przede wszystkim zwracam uwagę na wsparcia i opory, silne granice psychologiczne (m.in. okrągłe ceny przy których wartości lubią się zatrzymać) oraz poziomy Fibonacciego. Ale zawsze też zwracam uwagę na fundamenty.